Hammam to publiczna łaźnia, która odgrywa bardzo znaczącą rolę w życiu
marokańczyków, to magiczne miejsce, w którym poddaje się dogłębnemu
oczyszczaniu ciała, a przy tym mile spędza się czas na rozmowach i wypoczynku,
nie tylko tym cielesnym, ale i duchownym. Hammam to istna odnowa dla ciała i
duszy.
W swojej
osobistej, domowej łazience też można sobie urządzić taki rytuał. Musimy
jedynie zaopatrzyć się w następujące drobiazgi:
- czarne
mydło Savon noir;
- rękawicę Kessa
(lub inną peelingującą)
- czas
Priorytetem
jest czas. Nie można umyć się mydłem Savon noir bez posiadania przynajmniej dobrych
30 minut dla siebie. Rytuał to rytuał a on musi trwać.
Czarne mydło
ty mydło peelingujące. Używa się go raz w tygodniu na ciało lub twarz (nie
każda skóra twarzy będzie dobrze reagowała na to mydło, wiec należy to
sprawdzić). Nakładamy mydło na zwilżone i ogrzane ciepła wodą ciało a ono
tworzy jakby emulsję, którą spłukujemy ciepła woda jednocześnie masujemy skórę
rękawicą Kessa. Po takim zabiegu nasza skóra jest spilingowana, pozbawiona
martwego naskórka, przygotowana do wchłonięcia odżywczych substancji. Warto
więc przygotować sobie odżywcze serum olejowe z olejem arganowym, którym
nasmarujemy ciało po takim oczyszczającym zabiegu.
Mydło Savon noir w
połączeniu z rękawicą Kessa służy do pilingowania ciała, wiec możemy po całym
rytuale umyć dodatkowo ciało mydłem np. Aleppo, a dopiero potem nałożyć olej
arganowy. Jeżeli chcemy zabieg potraktować jako główny punkt programu a nie
składową naszej wieczornej toalety to wtedy umycie się mydłem możemy pominąć
(chociaż ja nie mogę się oprzeć moim mydłom, wiec używam ich kiedy tylko mogę).
Jak wykonać mydło Savon noir?
Potrzebujemy:
oliwę z oliwek, oliwki czarne, wodę destylowaną, wodorotlenek potasu
Moje użyte proporcje:
- 600g oliwy z oliwek
- Słoik 140g oliwek czarnych, które zblendowałam z oliwą (300ml)
- Woda 230g destylowana
- 104 g wodorotlenku potasu KOH czystego do analiz
Mydło Savon
noir się gotuje i to dość długo bo około 3-4 godzin w wolnowarze lub w kąpieli
wodnej (to mój sposób). Po tym czasie jest teoretycznie od razu gotowe do
użycia ale lepiej odczekać jeszcze kilka dni. Jest to mydło w postaci pasty,
całkiem inne niż tradycyjne mydła w kostkach.
Wykonanie
Odmierzoną
ilość KOH mieszamy z wodą w przewiewnym pomieszczeniu (na balkonie, na świeżym
powietrzu). Oliwki odsączone miksujemy z połowa oliwy (300ml). Resztę oliwy
wlewamy do garnka w kąpieli wodnej i podgrzewamy, dokładamy pulpę oliwkową i
mieszamy. Po chwili dolewamy ług (KOH z wodą destylowaną) i mieszamy, mieszamy…
Potem mieszamy tak co 15-20 minut. Mydło zaczyna gęstnieć i zmieniać kolor z toffi
na ciemny brąz. Po 3-4 godzinach gotowania mydło jest gotowe, ciemne i pachnące
Afryką. Można dodać olejki eteryczne np. eukaliptusowy i pomarańczowy.
Mydło gotowe
– czas na rytuał Hammam
Autor tekstu
– Emilia Wysocka-Stankiewicz Ziołowe Uroczysko
Blog autorki tekstu https://zioloweuroczysko.wordpress.com/
U mnie 30 min na kąpiel to nie problem lubię taki relaks :)
OdpowiedzUsuńczarne mydełko raczej kupuje niż robię..ale to bardzo fajna opcja :-)
OdpowiedzUsuń