Ostatnio tworzę wiele kosmetyków do pielęgnacji włosów, które nawilżają i odżywią włosy. Staram się do swoich kosmetyków przemycać ziołowe napary i oleje, który każdy może wykonać w domu. Dzisiaj podam przepis na mgiełkę do włosów z zieloną herbatą i kocanką piaskową.
Mgiełkę sporządziłam na 50ml zastosowałam pojemnik po lotionie
Mgiełka z dodatkiem ekstraktu z zielonej herbaty nawilża, chroni przed promieniowaniem UV, zaś odrobina olejku nadaje połysk i nawilża włosy.
Pamiętajmy jednak, że skład można modyfikować, bo to my najlepiej znanym nasze włosy, jednak aby nadmiernie nie obciążyć włosów najlepiej nie dawać więcej niż 4% składników aktywnych
Wykonanie mgiełki zajmuję naprawdę chwilę
Mgiełkę można stosować tuz po kąpieli, na świeżo umyte włosy lub również na suche w ciągu. Każdego dnia rano mgiełkę rozpryskuję na całą długość włosów.
Mgiełkę sporządziłam na 50ml zastosowałam pojemnik po lotionie
- dowolny hydrolat kwiatowy lub sporządzony napar ziołowy propozycje to: napar z czystka lekarskiego, kocanki piaskowej, lawendy-45ml
- dowolny olej lub macerat ziołowy- polecany przez mnie to olej jojoba, olej z pestek winogron, olej z awokado, olej makadamia lub maceraty ziołowe, polecany macerat z pokrzywy, z marchwii, nagietkowy i wiele innych. Przykłady maceratów ziołowy TUTAJ, TUTAJ jak zrobić macerat ziołowy TUTAJ
- ekstrakt z zielonej herbaty- 2ml
- alantoina pocjonalnie-0,5ml
- konserwant opcjonalnie- sprawi, że kosmetyk będzie można stosować znacznie dłużej, bez konserwantu, kosmetyk należy trzymać w lodówce do 7 dni-0,5ml
Składniki zmieszaj z sobą, przelej do pojemnika po lotonie i Twoja mgiełka jest już gotowa :).
Przepis na mgiełkę można dowolnie zmieniać. Jeżeli nie macie w domu kocanki piaskowej (zbierałam w lipcu-sierpniu) można ją oczywiście zakupić przez internet np. TUTAJ lub kupić w sklepie zielarskim, aptece. Jeżeli nie kocanka to oczywiście zachęcam do korzystania z naparów innych ziółek np. pokrzywy, nagietka, lawendy, szałwii, hibiskusa i wiele wiele innych, które nawilżają włosy, dostarczają składników aktywnych do cebulek włosów i sprawiają, że włosy są lśniące i odżywione. Pomysł na napar ziołowy do mgiełki znajdziecie TUTAJ i TUTAJ i TUTAJ
Mgiełka z dodatkiem ekstraktu z zielonej herbaty nawilża, chroni przed promieniowaniem UV, zaś odrobina olejku nadaje połysk i nawilża włosy.
Pamiętajmy jednak, że skład można modyfikować, bo to my najlepiej znanym nasze włosy, jednak aby nadmiernie nie obciążyć włosów najlepiej nie dawać więcej niż 4% składników aktywnych
Wykonanie mgiełki zajmuję naprawdę chwilę
- ekstrakt z zielonej herbaty-działa silnie antyoksydacyjne, chroni przed UV, spowalnia proces starzenia się skóry, sprawia, że skóra jest bardziej elastyczna i jędrna. Chroni włosy przed czynnikiem UV.
- dowolny olej-ma działanie nawilżające.
- alantoina ma działanie łagodzące, ułatwia gojenie się ran, przyśpiesza regenerację naskórka, wygładza i zmiękcza skórę i włosy. Produkt stosuje się do skóry podrażnionej, wrażliwej i skłonnej do uczuleń.
- napar z kocanki- Środek wspomagający gojenie ran i świeżych blizn. Posiada działanie nawilżające i detoksykujące.
Mgiełkę można stosować tuz po kąpieli, na świeżo umyte włosy lub również na suche w ciągu. Każdego dnia rano mgiełkę rozpryskuję na całą długość włosów.
Pierwszy raz widzę ten przepis więc na pewno go wykorzystam przynajmniej raz :)
OdpowiedzUsuńO!cos nowego i ciekawego
OdpowiedzUsuń_________________
blog.justynapolska.com
Fashion&makeup
nigdy nie próbowałam robić swoich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńKasia musisz koniecznie wypróbować, ja właśnie zrobiłam maseczkę z glinki białej oleju z awokado, oleju z jojoby i naparu nagietka a wiesz jaka po tym skóra jest? Super gładka i delikatna w dotyku, a pory ściągnięte. Ja
Usuń